5 filmów z kategorii ‘człowiek kontra auto’, które uczą, bawią, irytują i wzruszają
Filmy grupy Tax The Rich to perwersyjne połączenie rytmu przyrody, zapachu obornika i supersamochodów. Ich oglądanie jest jak lizanie paralizatora o napięciu 100 000 V. Masz poczucie wstydu, że to robisz, ale przyjemność jest silniejsza. Chłopcy kręcą je na wsi pośród drobiu, a potem montują w stodole. Gdyby przyszło im palić gumę pod koniec XIX wieku w czasach Reymonta, powieść „Chłopi” byłaby zabawna, pełna humoru i kończyła się happy endem.
Ken Block ma wielu naśladowców, ogromną liczbę wyznawców i całą rzeszę hejterów. To Mick Jagger gymkhany, którą rozpropagował i medialnie zdominował. Od czasu, kiedy pokazał ‘jak to się robi w Ameryce’, terroryzując swoją doładowaną Fiestą wyludnione ulice San Francisco, uznawany jest za papieża driftu i detronizacja na razie mu nie grozi. Osobiście lubię Gymkhanę numer 1. Co prawda, zdjęcia są chwilami nieostre, jakby były kręcone aparatem Zorka 2, ale jest w niej więcej emocji i szalonej jazdy niż marketingu, no i product placement jeszcze tak bardzo nie męczy spojówek. Przypomnijmy sobie jak Ken Block upalał Subaru Imprezę kilka lat świetlnych temu:
Guido Tschugg w Mitsubishi Lancer Evolution uprawia balet na śniegu niczym primabalerina w operze paryskiej, ocieplając wizerunek Zimy w Internecie. Pewnie wielu potrafi zrobić to lepiej i dużo bardziej widowiskowo, ale w tym przypadku show nie jest najważniejsze. Wszystko tu się ze sobą zazębia, współgra i harmonizuje: zdjęcia kręcone dronem, muzyka, kolor, samochód. Śnieżna sceneria, sposób kręcenia oraz montaż sprawiają, że ten film urasta do rangi dzieła sztuki video. Zamieszczałem go już kiedyś na blogu, ale z pełną świadomością powtarzania się przypominam go raz jeszcze. Bo jest zwyczajnie piękny.
Na koniec Michiel Becx i Mike Ryan. Pierwszy z nich jest holenderskim kierowcą wyścigowym, drugi pochodzi z USA i również zawodowo realizuje się w wyścigach oraz pokazach kaskaderskich. Obydwaj stanowią odpowiednik Kena Blocka, tyle że są z wagi ciężkiej i lubią driftować potężnymi ciężarówkami. Który robi to lepiej?
Sieć ProfiAuto zrzesza już ponad 1600 partnerów w całej Polsce. Należą do niej najlepsze sklepy oraz hurtownie motoryzacyjne. W naszej sieci znajdziesz także w pełni wykwalifikowanych i doświadczonych mechaników samochodowych, którzy naprawią awarię szybko i sprawnie. Wszystkie warsztaty samochodowe posiadają nowoczesne rozwiązania technologiczne tak, aby diagnoza usterki trwała jak najkrócej.
Sprawdź bezpłatnie stan techniczny Twojego samochodu! >>
Komentarze