Twój blog motoryzacyjny

Archiwum: październik 2012

Wózek narzędziowy Vigor

31 października 2012

To co łączy perfekcyjną panią domu z profesjonalnym serwisantem samochodowym, to podejście do porządku. W przypadku pani domu ważnym element pomagającym go utrzymać jest pewnie odkurzacz mocno ssący z potężnym silnikiem, jeśli zaś chodzi o mechanika – może być nim wózek narzędziowy. Prezentowany poniżej firmy Vigor jest dodatkowo małym mobilnym warsztatem na kółkach:

Czytaj więcej

Toyota Dragquoia czy Drag queen ?

31 października 2012

Z myślą o tych, którzy kochają jeździć szybko, ale mają żonę, dzieci, psa, kota, chomika i przede wszystkim dosyć niestandardowe podejście do estetyki – Toyota zbudowała rodzinnego dragstera (cały projekt powstał w ramach Toyota Dream Build Challenge i został zaprezentowany na targach SEMA w Las Vegas). Samochód zmodyfikowano na bazie modelu Sequoia, który jest dostępny na rynku amerykańskim. Wóz wyposażony jest w 650 – konny silnik TRD z nitro, ma opony o szerokości 21,5 cala i kubełkowe fotele. Specjaliści od Toyoty twierdzą, że ten futurystyczny pojazd jest wręcz idealny w wyścigach na ¼ mili i jego wynik na tym dystansie... czytaj dalej »

Czytaj więcej

Volvo FH i chodzenie po linie

30 października 2012

W jaki sposób najlepiej pokazać, że samochody ciężarowe Volvo FH są zarówno precyzyjne jak i łatwo poddające się kontroli? Specjaliści od reklamy i PR w Volvo wpadli na pomysł by zatrudnić Faith Dickey – mistrzynię świata w chodzeniu po linie. W wyniku ich współpracy została zrealizowana akcja, która jest widowiskowa, budzi emocje i zapiera dech w piersi. Film był kręcony na zamkniętym odcinku autostrady w Chorwacji. Zobaczcie:

Czytaj więcej

Wahacz trójkątny RTS

29 października 2012

Gdyby firma RTS zdecydowała się na wytwarzanie bumerangów, byłyby one najlepsze na świecie. Firma RTS specjalizuje się jednak w produkcji wahaczy (nie tylko) i są one godne polecenia dla wszystkich zainteresowanych. Więcej dowiecie się z materiału filmowego:

Czytaj więcej

Test łosia według Toyoty GT86

29 października 2012

Test łosia, jak wiadomo, polega na przejechaniu samochodem slalomu pomiędzy wyznaczonymi słupkami z odpowiednią prędkością. Spopularyzowany został przez szwedzkich ekspertów ds. bezpieczeństwa (na szwedzkich drogach spotkanie łosia nie należy do rzeczy dziwnych i często kierowca zmuszony jest je minąć – stąd nazwa) i ma za zadanie przetestowanie stabilności pojazdu podczas gwałtownego manewru skrętu. Głośno o teście łosia zrobiło się po raz pierwszy w 1997 roku za sprawą Mercedesa klasy A. Niemiecki mikrus oblał go z kretesem i nadszarpnął poważnie wizerunek firmy, która musiała wstrzymać jego produkcję.

Czytaj więcej