Dodatkowe oszczędności dla Twojego serwisu
Rosnące ceny funkcjonowania warsztatów samochodowych zmuszają ich właścicieli do poszukiwania oszczędności. Podpowiadamy kilka prostych rozwiązań, które pozwolą obniżyć koszty utrzymania zakładu.
Największe opłaty na warsztacie generują energochłonne narzędzia, ale często to nie jedyne "pożeracze" prądu. Miejscem ujścia energii są również nieszczelne układy ciśnieniowe. Nawet najmniejsze pęknięcie może spowodować straty, dlatego dobrą praktyką jest ich regularna kontrola.
Jasno, ale nie drogo
Często nie doceniamy oszczędności, jakie przynosi zmiana oświetlenia. Tradycyjne świetlówki stosowane w wielu warsztatach pochłaniają niemal tyle energii, co duży telewizor LCD. Wymieniając je na energooszczędne diody LED, ich moc zmniejsza się z 72W do 24W, a jakość światła pozostaje bez zmian. Choć żarówki ledowe kosztują więcej niż zwykłe - zużywają o wiele mniej energii, a ich żywotność sięga nawet kilku lat ciągłego użytkowania.
Ukryte pożeracze energii
Dodatkowe źródła oszczędności znajdziemy również w korzystaniu z funkcji oszczędzania energii drukarek, komputerów i innych urządzeń. Najczęściej przy zakupie wyposażenia pomijana jest weryfikacja klasy efektywności energetycznej sprzętu. To podstawowy błąd, ponieważ parametry, nawet podobnych do siebie urządzeń, mogą się bardzo różnić. Nie zostawiajmy także żadnych urządzeń włączonych (szczególnie na noc) ani w trybie uśpienia – za każdym razem należy je wyłączyć.
Nie trzeba przekonywać o efektach racjonalnego używania oświetlenia. Wyłączenie go w pustej części hali czy wygaszenie co drugiej, gdy światło dzienne dostatecznie doświetla wnętrze, szybko przynosi odczuwalne dla portfela efekty.
Warto zorientować się także czy pracownicy stosują się do zasad oszczędności, uświadamiając im jednocześnie korzyści, jakie płyną z energooszczędnych praktyk. Przemyślane zarządzenie emisją prądu każdorazowo przekłada się na redukcję opłat na poziomie nawet kilku tysięcy złotych w skali roku.
« powrót do listy