GSMP Sopot 2014
Stało się już tradycją, że od wielu sezonów właśnie w lipcu stawka Górskich Samochodowych Mistrzostw Polski spotyka się w Sopocie.
Trasa w Trójmieście podczas VII i VIII rundy GSMP była bardzo specyficzna i wymagała ogromnego skupienia. Na Jahodnej mieliśmy jazdę na trzypasmowej "autostradzie", a tutaj czekało na nas rondo i dwie szykany. To atrakcje, które rzadko można spotkać w wyścigach górskich, ale w tych miejscach można dobrą jazdą zyskać dużą przewagę. Co najważniejsze w charakterystyce tej trasy to jazda w lesie. Drzewa rosną bardzo blisko drogi prawie przez połowę dystansu. Każda trasa ma swoje newralgiczne miejsca, ale te w Sopocie, zwłaszcza w wąskich fragmentach, są wyjątkowo niebezpieczne. Ja bardzo lubię rajdową specyfikę tej trasy i dobrze się na niej czuję, ale nie trudno tutaj o poważny błąd, więc jest o czym myśleć na linii startu. Pierwsza połowa sezonu nie była dla nas szczęśliwa i w tej chwili straconych punktów nie będziemy w stanie odrobić, ale w żaden sposób nie zmienia to i nie osłabia motywacji całego zespołu.
Colt trzy dni z rzędu spędził w warsztacie samochodowym na hamowni, a na koniec wymęczyliśmy samochód podczas testów w Częstochowie. Ciężka praca jednak przyniosła rezultaty. Colt spisał się bez zarzutu, dlatego mamy powody do zadowolenia. Środek sezonu urlopowego powoduje, że tłumy odwiedzające trasę to zawsze znak rozpoznawczy GSMP Sopot. Dla organizatora to duże wyzwanie sprostać tak dużej ilości widzów, ale dla nas - zawodników tworzy to wyjątkową atmosferę rywalizacji.
Waldemar Kluza zajął drugie miejsce.
ProfiAuto - ogólnopolska sieć hurtowni, sklepów motoryzacyjnych i serwisów samochodowych jest partnerem Kluza Racing Team.
Zobacz galerię TU
« powrót do listy