ProfiAuto na podium

Pierwszy podjazd to zwycięstwo Mariusza Steca z Motoricus Motorsport i zarazem rekord trasy 1.58.665. Drugim czasem pochwalił się Aleksander Michałowski w Różowej Panterze wykręcając 2.03.920, natomiast trzeci z trzecim czasem do mety dojechał Grzegorz Duda.

 

Przed drugim podjazdem wyścigowym nastąpiła konsternacja w związku z warunkami atmosferycznymi panującymi na trasie. Deszczowe chmury oraz lekkie opady deszczu w górnej partii przekonały sędziów do wydania komunikatu o obowiązkowym stosowaniu opon deszczowych.

 

Waldek Kluza król deszczu po 2 podjeździe mógł szczycić się najlepszym czasem podjazdu 2.19.875, który zagwarantował mu zwycięstwo. Drugi uplasował się Mariusz Stec a trzeci Tomasz Mikołajczyk. Obaj ci zawodnicy narzekali po podjeździe na brak widoczności podczas ich drugiego przejazdu wyścigowego.

Waldemar Kluza:
Bardzo się cieszę ze zwycięstwa. Muszę powiedzieć, że czekałem na deszcz i udało się. Czas 2.19 to niezły wynik a mojego zwycięstwa już w ogóle w debiucie w GSMP się nie spodziewałem - tak skomentował niedzielny występ Krakowski kierowca reprezentujący ProfiAuto.

Źródło: www.wyscigigorskie.pl


« powrót do listy