Ford Mustang Mach-E w pigułce
Ford wpadł na pomysł, by spolaryzować środowisko miłośników marki Mustang i wprowadził do gamy elektrycznego SUV-a o nazwie Mach-E. Oto, co warto o nim wiedzieć.
O tym, że to Mustang mówią nam przede wszystkim tylne światła z charakterystycznymi pionowymi paskami LED, kształt przednich reflektorów oraz detale w nadwoziu, takie jak np. logo marki na grillu, czy tylnej klapie.
Mustang Mach-E jest funkcjonalnym autem
Pomieści wygodnie 5 osób i sporo bagażu. Pojemność dwóch bagażników – przedniego i tylnego – wynosi 502 l. Dodatkowo ten z przodu (100 l) posiada odpływ, co ma umożliwiać bezproblemowe przewożenie mokrych rzeczy.
We wnętrzu znajdziemy ogromny 15,5-calowy ekran dotykowy w pozycji pionowej, podobnie jak w Tesli
Wchodzi on w skład nowego systemu multimedialnego SYNC4, który może sam aktualizować swoje oprogramowanie. Jego wyróżnikiem jest większa niż do tej pory zdolność uczenia się nawyków kierowcy.
Mustang to emocje
I jak twierdzi producent nie zabraknie ich również w przypadku elektrycznego SUV-a, dostępnego w kilku konfiguracjach napędu. Wybór wariantu Mach-E GT Performance z napędem na cztery koła gwarantuje moc 465 KM (830 Nm) oraz niezłe osiągi. Pierwsza setka ma pękać podobno w czasie poniżej 4 s. Podobno, bo jeszcze tego oficjalnie nie sprawdzono – wyliczenia są efektem symulacji komputerowych.
Zasięg jest jednym z najważniejszych parametrów branych pod uwagę przy wyborze auta na prąd
Na papierze Ford nie ma się czego wstydzić. W bazowej odmianie Mustang Mach-E wyposażony jest w zestaw akumulatorów litowo-jonowych o pojemności 75,7 kWh. Cechuje się mocą 255 KM, a na jednym ładowaniu przejedzie dystans do 450 km. Na drugim biegunie znajduje się również 255-konna wersja, ale z akumulatorem o pojemności 99 kWh. Można nią pokonać nawet 600 km bez zatrzymywania się na stacjach szybkiego ładowania. W obu przypadkach nie ma co liczyć na adrenalinę (8 s do setki i Vmax 180 km/h), od tego są mocniejsze odmiany lub wspomniana już wersja GT.
A propos samego ładowania
Na rodzimym rynku Ford oferuje ładowarkę mobilną w standardzie z autem, która zasilana z typowego gniazdka zwiększa zasięg o ok.10 – 14 km na godzinę. Alternatywę stanowi opcjonalna ładowarka Ford Conected Wallbox, dzięki której już po godzinie można pokonać ok. 50 km. Najszybszym rozwiązaniem jest zastosowanie szybkiej ładowarki o mocy 150 kW. Ford obiecuje, że już zaledwie po 10 minutach można ruszać w 90-kilometrową drogę.
Ile trzeba zapłacić?
Cena Mustanga Mach-E w USA rozciąga się pomiędzy 44 000 dolarów za podstawowy model do niewiele ponad 60 000 dolarów za najmocniejszą i najbogatszą wersję wyposażenia.
W Europie przyjdzie nam jeszcze na elektrycznego Mustanga trochę poczekać. W salonach będzie dostępny (na początku odmiana First Edition) dopiero pod koniec 2020 roku.
Zdjęcia: motor1.com
Sieć ProfiAuto zrzesza już ponad 1600 partnerów w całej Polsce. Należą do niej najlepsze sklepy oraz hurtownie motoryzacyjne. W naszej sieci znajdziesz także w pełni wykwalifikowanych i doświadczonych mechaników samochodowych, którzy naprawią awarię szybko i sprawnie. Wszystkie warsztaty samochodowe posiadają nowoczesne rozwiązania technologiczne tak, aby diagnoza usterki trwała jak najkrócej.
Sprawdź bezpłatnie stan techniczny Twojego samochodu! >>
Komentarze