Oto najdrożej sprzedane Lamborghini w historii
Bez wątpienia Lamborghini Veneno należy do ścisłej ligi superaut. Powstało, by uczcić 50-lecie istnienia włoskiej marki. W 2013 roku kosztowało blisko 4,5 mln dolarów. Po latach od debiutu jego wartość jest znacznie wyższa, co pokazała licytacja domu aukcyjnego Bonhams w Genewie.
Lamborghini Veneno w wersji roadster liczy tylko 9 egzemplarzy
Napędza je 6,5-litrowa jednostka V12 o mocy 750 KM. Jedną sztukę o numerze 7 (dokładnie ta ze zdjęcia) kupił wiceprezydent Gwinei Równikowej, Teodoro Obianaga Mangue. Veneno znalazło się w doborowym towarzystwie. Garażowało bowiem obok takich pojazdów, jak Koenigsegg One:1, LaFerrari, Aston Martin One-77, czy Bugatti Veron.
Sam prezydent raczej rzadko nimi jeździł. W Veneno zdążył pokonać 325 kilometrów, zanim w 2016 roku pojazd „aresztowały” szwajcarskie władze (podobny los spotkał wszystkie superauta z jego garażu). Jak się pewnie domyślacie, powodem były nadużycia finansowe i wykorzystywanie publicznych pieniędzy przez ich właściciela. Ostatecznie Teodoro Obiang Mangue dogadał się z prokuraturą, a pojazdy trafiły pod młotek.
I tak Lamborghini Veneno ze zdjęcia kupił na aukcji anonimowy nabywca
Wykładając na stół 8,28 mln franków szwajcarskich, czyli równowartość 6,7 mln funtów.
Veneno jest w świetnym stanie technicznym i wizualnym, za wyjątkiem niewielkiego otarcia prawej tylnej felgi. Opony nadal są fabryczne, a beżowy lakier wygląda jak nowy. Miejmy nadzieję, że być może w nowych rękach to rzadkie superauto będzie częściej użytkowane niż do tej pory.
Źródło: carscoops.com
Zobacz ranking 20 najdroższych aut świata.
Sieć ProfiAuto zrzesza już ponad 1600 partnerów w całej Polsce. Należą do niej najlepsze sklepy oraz hurtownie motoryzacyjne. W naszej sieci znajdziesz także w pełni wykwalifikowanych i doświadczonych mechaników samochodowych, którzy naprawią awarię szybko i sprawnie. Wszystkie warsztaty samochodowe posiadają nowoczesne rozwiązania technologiczne tak, aby diagnoza usterki trwała jak najkrócej.
Sprawdź bezpłatnie stan techniczny Twojego samochodu! >>
Komentarze