Mansory na genewskich targach
Mansory to tuner, który nie bawi się w subtelności. Nie uznaje półśrodków. Lubi ocierać się o kicz, bardzo często przekraczając granicę dobrego smaku. W Genewie pokazał kilka pojazdów, budząc duże emocje. Oto 3 najciekawsze projekty niemieckich specjalistów od modyfikacji i szokowania.
Rolls-Royce Cullinan Billionaire
Cullinan jest pierwszym SUV-em brytyjskiej marki. Ultraluksusowym i bardzo drogim. Z tego powodu nie mogło go zabraknąć w tegorocznym projekcie Mansory na targach motoryzacyjnych Geneva Motor Show.
Auto otrzymało dwukolorowe malowanie oraz kilka zmian aerodynamicznych w nadwoziu, które wpłynęły na jego sylwetkę. Rolls-Royce Cullinan w wydaniu Mansory jest zdecydowanie masywniejszy. To zasługa poszerzonych nadkoli i nowych progów bocznych. Dyfuzor przeprojektowano, wkomponowując w niego dwie podwójne końcówki układu wydechowego.
O tym, że mamy do czynienia z pojazdem wyjątkowym, zaświadcza przede wszystkim wnętrze, w którym skóra nappa sąsiaduje ze skórą krokodyla. Całość utrzymano w śnieżnobiałej tonacji.
Pakiet ulepszeń objął także silnik – 6,75 litrowe V12, które teraz generuje 611 KM i 950 Nm. Rolls-Royce Cullinan z takim pakietem przyspiesza do setki w niecałe 5 s, a jego prędkość maksymalna wynosi 280 km/h.
Mansory planuje zbudować dokładnie 13 egzemplarzy luksusowego SUV-a, z ceną zaczynającą się od 785 000 euro. Chętnych zapewne nie zabraknie.
Bugatti Chiron Centuria
W zeszłym roku Mansory „wypolerował” nadwozie Veyrona. W tym roku do Genewy Niemcy przywieźli Chirona z pakietem stylistycznym o nazwie Centuria.
Niemal całe nadwozie superauta potraktowano kutym włóknem węglowym. Z tego materiału na nowo wykonano maskę, progi, zderzak, czy błotniki. Elementy z karbonu uzupełniono chromowanymi wykończeniami. Wloty powietrza także odpowiednio powiększono, w myśl zasady, że im coś jest większe, tym trudniej to przeoczyć.
I rzeczywiście Chirona Centuria na tle innych genewskich debiutów przeoczyć nie sposób. Najgorsze jest jednak to, że nie można go później „odzobaczyć”.
Lamborghini Urus Venatus
Włoski SUV sam w sobie wygląda groźnie i krzykliwie. Jego stylistyka chyba nikogo nie pozostawia obojętnym. Mansory taki wizerunek w najmniejszym stopniu nie przeszkadza. Niemiecki tuner zdecydował się na jeszcze więcej kątów i szeroki zderzak z potężnymi wlotami powietrza.
Maskę też poprzecinał tworząc cztery charakterystyczne wyżłobienia. Podobną operację „ostrego cięcia” z równoczesnym poszerzeniem przeszły nadkola.
Jeszcze bardziej radykalnie jest z tyłu, gdzie zagościł dyfuzor z trzema końcówkami układu wydechowego. Agresywności SUV-a nie umniejszają nowe 24-calowe obręcze z wąskimi szprychami, które zwiększają wentylację hamulców.
Jeśli chodzi o silnik, Mansory uznał, że nie ma potrzeby go modyfikować. Urus w standardzie ma mocy aż nadto – 4-litrowe V8 twin turbo produkuje 650 KM i 850 Nm momentu obrotowego.
Źródło: carscoops.com
Sieć ProfiAuto zrzesza już ponad 1600 partnerów w całej Polsce. Należą do niej najlepsze sklepy oraz hurtownie motoryzacyjne. W naszej sieci znajdziesz także w pełni wykwalifikowanych i doświadczonych mechaników samochodowych, którzy naprawią awarię szybko i sprawnie. Wszystkie warsztaty samochodowe posiadają nowoczesne rozwiązania technologiczne tak, aby diagnoza usterki trwała jak najkrócej.
Sprawdź bezpłatnie stan techniczny Twojego samochodu! >>
Komentarze