Twój blog motoryzacyjny

Archiwum: marzec 2016

New York International Auto Show 2016 #3

31 marca 2016

„Przybyłem, zobaczyłem, zwyciężyłem” miał powiedzieć Cezar po jednej bitwie, co znaczyło generalnie tyle, że było nudno, bo walka trwała krótko i zakończyła się błyskawicznym sukcesem. Tę maksymę, sparafrazowaną, można odnieść do nowojorskich targów motoryzacyjnych. Brzmiałaby tak: „byłem, zobaczyłem i oczy mi wypadły”. Na szczęście później je znalazłem, dzięki czemu udało mi się napisać tę relację. Zapraszam.

Czytaj więcej

Carspotting w Nowym Jorku – ProfiAuto na NYIAS #2

30 marca 2016

Carspotting nie jest jeszcze tak popularną rozrywką na świecie jak trainspotting. Nie ma również siły rażenia plainspottingu. Z każdym rokiem jednak grupa miłośników tej formy spędzania czasu powiększa się. Tworzą oni swoisty Ku Klux Klan o bardzo wyrazistych poglądach – liczy się biały kruk, reszta jest milczeniem. Z ogólnodostępnych statystyk wiadomo, że łatwiej takiego ustrzelić w egzotycznym Dubaju niż w Grudziądzu. Jak na tym tle wypada Nowy Jork? Postanowiłem to sprawdzić.

Czytaj więcej

6 faktów na temat ulic Nowego Jorku – ProfiAuto na NYIAS #1

29 marca 2016

Nowy Jork to miejska dżungla, w której łatwo się zgubić. Na kierowcę czyha tu wiele zagrożeń w postaci ulicznych korków, wściekle trąbiących taksówkarzy i turystów-kamikadze, wybiegających na drogę w najmniej spodziewanym momencie. O każdy cal wolnej przestrzeni trzeba tu stoczyć walkę na śmierć i życie, i szczęśliwi ci, którzy mają refleks Gary’ego Coopera. Melduję, że jestem na miejscu. „Orzeł wylądował”.

Czytaj więcej

Takumi, czyli jeden człowiek, jeden silnik Nissana GT-R

28 marca 2016

Żyjemy w czasach robotyzacji i taśmowej produkcji, w dużej mierze nie dotyczy to jednak silnika Nissana GT-R. Tu czynnik ludzki jest wręcz kluczowy. Każda jednostka Nissana GT-R składana jest bowiem ręcznie przez wyspecjalizowanego rzemieślnika, który nazywa się Takumi.

Czytaj więcej

Muscle car z kolcami, czyli Dodge Challenger SRT Hellcat ustanawia rekord prędkości na lodzie

25 marca 2016

Dodge’a Challengera najczęściej w wyobraźni zestawiamy z nielegalnymi wyścigami, zrywaniem asfaltu na prostej, paleniem gumy w ilościach hurtowych czy słynnym filmem „Znikający punkt”. Zimowy klimat to nie jest naturalne środowisko tego muscle cara. Producent uznał jednak, że nadszedł czas, by do palety skojarzeń dodać nowy element – zmrożony śnieg.

Czytaj więcej