Archiwum: styczeń 2014

Są auta, które wzbudzają nostalgię i wspomnienia pradawnych czasów. Wzruszają jak los niewolnicy Isaury. Mają smak oranżady w proszku, lodów Bambino i innych wyrobów czekoladopodobnych. I są kolekcjonerzy, którzy zapłacą każde pieniądze, by tę nostalgię przeżywać na co dzień. Z takiego założenia prawdopodobnie wyszedł  autor tego ogłoszenia. W poniedziałkowe popołudnie wita się z Państwem najdroższy Żuk w polskim (a może i nawet światowym) Internecie.

„Krocionóg”, „stonoga” czy „Yellow Submarine na kołach” to najpopularniejsze określenia, jakie stosowano wobec pojazdu Michelin PLR (Poids Lourd Rapide). To niezwykłe auto zostało zbudowane przez Citroena w 1972 roku na zlecenie producenta opon samochodowych Michelin.

„Jeden, by wszystkimi rządzić, jeden, by wszystkie odnaleźć. Jeden, by wszystkie zgromadzić i w ciemności związać”. Chodzi oczywiście o historię pod tytułem „Władca guzika”, która powstała wraz z nowym modelem Porsche 911 Targa.

Powszechnie wiadomo, że premiery aut są raczej nudne i bardzo przewidywalne – rzadko bowiem wychodzą poza pewien utarty schemat. Najczęściej wygląda to tak: na podwyższenie wychodzi gość w garniturze od Armaniego i w ręcznie robionych butach Crockett&Jones.

Czerwona Toyota FT-1, którą zaprezentowano na rozpoczynających się dzisiaj targach samochodowych w Detroit,  wydaje się być ukształtowana przez wiatr. Ma długą maskę, na której można smażyć naleśniki lub grać w cymbergaja i nawiązuje stylistycznie do Toyoty 2000 GT, produkowanej w latach 1967-1970.